Jak łatwo się domyślić, będzie to opowiadanie o Dramione.
Liczę jednak, że odnajdziecie w nim ziarna oryginalności, poruszenia i
przyjemności z czytania ^^
Wszyscy znamy
historie o Hermionie i Draconie, którzy od lat czują do siebie nienawiść i
kłócą się nieustannie aż do pewnego momentu gdy …
A co jeśli tak
naprawdę któreś z nich tak naprawdę jest szalenie zakochane w drugim?
Jeśli tak naprawdę
ich wrogość nie ma źródła w charakterach, tylko odmiennych światach, w których
dane jest im żyć?
Co się stanie gdy
okaże się że całe te lata wrogości były tylko przykrywką w obronie drugiej
osoby?
Czy można ufać
komuś kogo się nienawidziło?
Czy dane im będzie szczęście?
Czy dane im będzie szczęście?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz